Skąd
się wziął pomysł, aby rysować i malować?
Przenigdy nie miałam kontaktu z ołówkiem, jak tylko podliczyć zakupy. Po skończeniu pracy i przejściu na Emeryturę pozostała u mnie ogólna pustka. Płacz i wszelaka rozpacz pozostała wokół mnie. Samotność i jeszcze raz samotność, choć w gruncie rzeczy nie jestem sama.
Przenigdy nie miałam kontaktu z ołówkiem, jak tylko podliczyć zakupy. Po skończeniu pracy i przejściu na Emeryturę pozostała u mnie ogólna pustka. Płacz i wszelaka rozpacz pozostała wokół mnie. Samotność i jeszcze raz samotność, choć w gruncie rzeczy nie jestem sama.
Miałam kontakt z Malarstwem w Niemczech, ale sama nie skusiłabym się wziąć za pędzel. Podziwiałam i patrzyłam na technikę ołówkową i grafit zmiotką usuwany. Śmiałam się jak głupia. Może nie byłam na tyle dorosła psychicznie itd.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz