sobota, 1 lutego 2014



Skąd się wziął pomysł, aby rysować i malować?


Przenigdy nie miałam kontaktu z ołówkiem, jak tylko podliczyć zakupy. Po skończeniu pracy i przejściu na Emeryturę pozostała u mnie ogólna pustka. Płacz i wszelaka rozpacz pozostała wokół mnie. Samotność i jeszcze raz samotność, choć w gruncie rzeczy nie jestem sama.




Miałam kontakt z Malarstwem w Niemczech, ale sama nie skusiłabym się wziąć za pędzel. Podziwiałam i patrzyłam na technikę ołówkową i grafit zmiotką usuwany. Śmiałam się jak głupia. Może nie byłam na tyle dorosła psychicznie itd.







Brak komentarzy:

Prześlij komentarz